AUTA SPRZEDANE

1973 Buick Riviera

Druga z Rivier która kupiłem by Krzysiek z Rybnika mógł sobie jakąś wybrać. Auto wypatrzyłem w Texasie. W ogłoszeniu znajdowało się parę skanów zdjęć z polaroidu, więc żeby przyjrzeć mu się lepiej musiałem udać się do Dallas. Wziąłem ze sobą gotówkę (tradycyjnie w 20$) i udałem się na samolot. Po wylądowaniu odebrał mnie kolega właściciela i udaliśmy się jego Cadim do miejsca, gdzie znajdowała się Riviera. W połowie drogi auto zgasło, więc już nabrałem podejrzeń co do jakości aut, które posiadają. Po godzinnym postoju udało się Cadiego odpalić i bez kolejnych niespodzianek udało mi się dotrzeć na parking, gdzie znajdowała się Riviera. Auto było w super stanie. Blachy suche jak pieprz, zero oznak rdzy, lakier, choć nie idealny był, w dobrym stanie, wnętrze super, fura bujała się na wielgaśnych felgach. Właściciel pokazał mi plik rachunków z których wynikało, że auto miało zregenerowany silnik, skrzynie i parę innych rzeczy. Bez zastanowienia zdecydowałem się na zakup auta. Kiedy sprzedawca zobaczył, ze wyciągam parę tysięcy zielonych w banknotach o małym nominale stwierdził, że była to najgłupsza rzecz, jaką mogłem zrobić. Poinformował mnie, że gdyby ATF (Agencja Alkoholu, Tytoniu, Broni i Materiałów Wybuchowych) chciała, to mogła by mi te pieniądze na lotnisku zabrać motywując podejrzeniem o chęć nielegalnego zakupu narkotyków. A ponieważ 95% banknotów w USA ma ślady kokainy, więc niemiałbym szans się z tego wybronić i pieniądze by przepadły. Na szczęście udało mi się je dowieźć i po zapłaceniu za Riviere udałem się w drogę powrotną. Do przejechania miałem ok. 1500km. Po przejechaniu ok. 400km w okolicach Muskogee, Oklahoma zaczęły się problemy. Ponieważ wskaźnik oleju zaczął świecić zjechałem na pobocze i podniosłem maskę... Ku mojemu zdziwieniu auto się gotowało ale żadnego wycieku oleju nie widziałem. Odczekałem godzinkę, sprawdziłem olej (poziom w normie) wiec ruszyłem dalej... Przejechałem parę kilometrów - znowu to samo. Widząc, że powoli zaczynało się ściemniać a auto nie nadawało się do jazdy wykręciłem 911, podałem swoją pozycje i poprosiłem o pomoc. Po około 10-15min. pojawił się radiowóz z którego wysiadł policjant z wyciągnięta bronią i kazał mi się nie ruszać. Kompletnie zbaraniałem, bo nie miałem pojęcia o co chodzi. Po sprawdzeniu mojej tożsamości i wyjaśnieniu co robie na pustkowiu Oklahomy, policjant schował bron i wyjaśnił swoje zachowanie. W rejonie miał miejsce manhunt, czyli polowanie na człowieka podejrzanego o to, że parę dni wcześniej zastrzelił policjanta który zatrzymał go do kontroli. Podejrzany był uzbrojony i niebezpieczny i co najgorsze (dla niego) był byłym policjantem. Dlatego w rejonie wprowadzono stan podwyższonej gotowości. Tu można zobaczyć artykuł w tej sprawie. Zastrzelony policjant osierocił żonę i 5-cio miesięczne dziecko. Nie zdążył nawet odpiąć pasów, kiedy wystrzelono do niego z shootguna z bliskiej odległości. Morderca, jak się dowiedziałem parę dni później, popełnił samobójstwo. Policjant, który mnie zatrzymał wezwał holownik, auto postawiono na policyjnym parkingu a ja zacząłem planować jak wrócić do domu z tego odludzia. Okazało się, że o 6 rano jest samolot do Chicago z oddalonej o 120mil Tulsy, więc nie miałem innej możliwości, jak tylko poprosić policjanta o podwiezienie jak skończny swoją służbę. Po powrocie do domu skontaktowałem się z firmą, która zazwyczaj wozi mi auta i poprosiłem o przywiezienie auta. Po przywiezieniu zawiozłem je do mechanika i okazało się, że po pierwsze przyczyną moich problemów w Oklahomie był termostat, który odmówił posłuszeństwa, drobiazg wart 10$ a zrobił tyle zamieszania. Po drugie pomylono podłączenia kabli podczas prac remontowych i zamieniono OIL z HOT na desce rozdzielczej. Dlatego, kiedy zaczęła się woda gotować miałem fałszywy alarm, że to coś z olejem w silniku. Po wymianie termostatu i zrobieniu zdjęć, Krzysiek zdecydował się na zakup tej Riviery a ja mogłem zapomnieć o całym koszmarze związanym z jej zakupem. Auto znajduje się w Rybniku i mam nadzieje w tym roku je spotkać na zlocie w Oleśnie lub Wrocławiu.
1973 Buick Riviera 1973 Buick Riviera 1973 Buick Riviera 1973 Buick Riviera 1973 Buick Riviera 1973 Buick Riviera 1973 Buick Riviera

 
Wszelkie materiały zamieszczone na tej stronie są własnością firmy Bujal78 i/lub firm trzecich. Kopiowanie i publikowanie tych materiałów poza serwisem www.Bujal78.pl bez zgody zabronione.
Wszelkie znaki towarowe należą do odpowiednich właścicieli.
Jeżeli interesują Was samochody do ślubu to zapraszam do zakładki WSPÓŁPRACA.
Designed by MaxCon